Było to dawno, dawno temu, w zamierzchłych czasach przed 2WW, w czasie 2WW oraz potem w czasie I Zimnej Wojny Światowej toczącej się między Zachodem i Wschodem.
Wtedy to właśnie Rosjanie wysłali do Anglików najlepszych swoich ludzi aby dokonali agitacji i rekrutacji i w bloku kapitalizmu zaszczepili ziarno komunizmu.
I tak powstała Piątka z Cambridge, czyli siatka szpiegów w Wielkiej Brytanii, która przekazywała informacje Związkowi Radzieckiemu. Robili to podczas IIWW oraz Zimnej Wojny, a działali tam od lat trzydziestych XX wieku do co najmniej wczesnych lat pięćdziesiątych XX wieku. A najciekawsze z tego wszystkiego było to, że byli to członkowie brytyjskiego rządu, lub wywiadu, nawet pracownicy M-5 i M-6.
Opinia publiczna dowiedziała się o spisku wtedy, kiedy zaczęły się podejrzenia, czyli 1951 r., po nagłej ucieczce Donalda Macleana (1913–1983, kryptonim Homer) i Guya Burgessa (1911–1963, kryptonim Hicks) do Związku Radzieckiego.
Podejrzenia też natychmiast padły na Kima Philby'ego (1912–1988, pseudonimy Sonny, Stanley), który ostatecznie uciekł do Związku Radzieckiego w 1963 r. Po ucieczce Philby'ego brytyjski wywiad uzyskał zeznania od Anthony'ego Blunta (1907–1983, pseudonim Johnson), a następnie Johna Cairncrossa (1913–1995, kryptonim Liszt), których zaczęto postrzegać jako ostatnich dwóch z pięcioosobowej grupy.
Grupa została zwerbowana przez NKWD podczas studiów na Uniwersytecie w Cambridge w latach trzydziestych XX wieku, ale dokładny moment jest przedmiotem dyskusji. Blunt twierdził, że zostali zatrudnieni jako agenci dopiero po ukończeniu studiów. Blunt, członek Trinity College, był kilka lat starszy od Burgessa, Macleana i Philby'ego; pełnił funkcję obserwatora talentów i rekrutera.
Byli Idealistami, cała piątka była przekonana, że marksizm-leninizm sowieckiego komunizmu jest najlepszym dostępnym systemem politycznym i najlepszą obroną przed faszyzmem. Wszyscy kontynuowali udane kariery w oddziałach rządu brytyjskiego. Przekazali Sowietom duże ilości informacji wywiadowczych do tego stopnia, że KGB nabrało podejrzeń, że przynajmniej część z nich była fałszywa. Powolne demaskowanie i brak zaufania do brytyjskiego bezpieczeństwa, pojawiło się też w Stanach Zjednoczonych.
Pięciu wywiadowców dostarczyło Związkowi Radzieckiemu informacje wywiadowcze pod dowództwem ich kontrolera NKWD, Jurija Modina. Ten kontroler później poinformował, że wywiad radziecki nie ufał podwójnym agentom z Cambridge podczas drugiej wojny światowej i miał trudności z uwierzeniem, że ci mężczyźni będą mieli dostęp do ściśle tajnych dokumentów. Szczególnie byli podejrzliwi w stosunku do Harolda „Kima” Philby’ego i zastanawiano się, jak mógł zostać oficerem brytyjskiego wywiadu, biorąc pod uwagę jego komunistyczną przeszłość. W jednym z późniejszych raportów stwierdzono: „Około połowa dokumentów, które brytyjscy szpiedzy wysłali do Moskwy, nigdy nawet nie została przeczytana” z powodu sowieckiej paranoi i ostrożności. Niemniej jednak radziecki wywiad otrzymał wiele tajnych informacji – 1771 dokumentów od Blunta, 4605 od Burgessa, 4593 od MacLean i 5832 od Cairncross – od 1941 do 1945 roku.
Donald Maclean i Guy Burgess.
Donald Maclean poznał Guya Burgessa jako studenta Uniwersytetu w Cambridge na początku lat trzydziestych XX wieku. Ponieważ obaj nie zgadzali się z ideą kapitalizmu, zostali zrekrutowani przez agentów sowieckiego wywiadu i zostali tajnymi agentami. Maclean zaczął dostarczać informacje sowieckim agentom jako członek Ministerstwa Spraw Zagranicznych w 1934 r. Burgess zaczął także dostarczać informacje z różnych stanowisk w latach 1936–1944, najpierw jako korespondent BBC, następnie jako aktywny członek brytyjskiego wywiadu, a wreszcie jako członek Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Według doniesień radzieccy opiekunowie uważali Macleana i Burgessa za „beznadziejnych pijaków”, ponieważ trudno im było zachować dla siebie swoje tajne zawody. Mówi się, że pewnego razu,wychodząc z pubu, będąc pod wpływem alkoholu, Burgess przypadkowo upuścił z rąk teczkę tajnych dokumentów, które zabrał z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Wiadomo było również, że Maclean ujawnił bratu i bliskim przyjaciołom informacje o swojej tajnej działalności. Ale chociaż starali się zachować tajemnice, nie powstrzymywało ich to od dostarczania informacji; Burgess podobno przekazał Sowietom około 389 ściśle tajnych dokumentów na początku 1945 r. oraz dodatkowe 168 dokumentów w grudniu 1949 r.
W latach 1934–1951 Maclean przekazał Moskwie wiele tajemnic. Brak wykrycia spisku w grupie brytyjskiego astabliszmentu wynikał z odmowy brytyjskiego wywiadu wysłuchania ostrzeżeń Stanów Zjednoczonych „nawet po ustaleniu przez FBI, że agent o kryptonimie Homer działał podczas wojny w ambasadzie brytyjskiej w Waszyngtonie”
Kim Philby, kiedy po wojnie został oddelegowany do ambasady brytyjskiej w Waszyngtonie, dowiedział się, że władze amerykańskie i brytyjskie szukają w ambasadzie brytyjskiej kreta (kryptonim Homer), który przekazywał informacje Sowietom. Później dowiedział się, że jednym z podejrzanych był Maclean. Zdając sobie sprawę, że musi działać szybko, nakazał Burgessowi, który również był pracownikiem ambasady i mieszkał z Philbym, aby ostrzegł Macleana w Anglii. Burgess został wezwany ze Stanów Zjednoczonych z powodu „złego zachowania” i po dotarciu do Londynu ostrzegł Macleana.
Burgess i Maclean zniknęli latem 1951 roku i większość następnych czterech lat spędzili potajemnie w Kujbyszewie w rosyjskiej FSRR. Przez pewien czas miejsce ich pobytu było niejasne, a ich ucieczkę potwierdzono dopiero w 1956 roku, kiedy obaj pojawili się na konferencji prasowej w Moskwie. Burgess nie uciekł jednocześnie w tym samym czasie co Maclean, twierdzi się, że nakazali mu to jego przełożeni w Moskwie. Posunięcie to natychmiast rzuciło podejrzenia na Philby'ego ze względu na jego bliskie powiązania z Burgessem; wielu spekuluje, że gdyby dezercja przebiegła inaczej, Philby mógłby wspiąć się jeszcze wyżej w brytyjskim wywiadzie.
W 2019 roku Rosja podczas ceremonii uhonorowała Burgessa i Macleana; na budynku, w którym mieszkali w latach pięćdziesiątych XX wieku, umieszczono tablicę. Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SVR) pochwalił duet w mediach społecznościowych za „dostarczanie sowieckiemu wywiadowi najważniejszych informacji przez ponad 20 lat, wnoszących znaczący wkład w zwycięstwo nad faszyzmem, ochronę naszych strategicznych interesów i zapewnienia bezpieczeństwa naszego kraju”.
Biografia Burgessa autorstwa Jeffa Hulberta zawierały następujący wniosek: "Pozostajemy w ogromnym zdumieniu, że taki śmierdzący, niechlujny, kłamliwy, gaduły, rozwiązły, pijany niechluj może przeniknąć do serca establishmentu tak, aby nikt najwyraźniej nie zauważył, że był on także sowieckim mistrzowskim szpiegiem”
Biografia Burgessa autorstwa Andrew Lowniego, Stalin's Englishman: The Lives of Guy Burgess , dowodzi, że był on prawdopodobnie najbardziej wpływowym ze wszystkich członków Cambridge Five.
Historia Kima Philby’ego
Harold „Kim” Philby był starszym oficerem brytyjskiej tajnej służby wywiadowczej, znanej jako MI6, który rozpoczął szpiegostwo na rzecz Związku Radzieckiego w 1934 r. Zasłynął z przekazania ponad 900 brytyjskich dokumentów NKWD i jego następcy, KGB . Pełnił funkcję podwójnego agenta.
Z względu na podejrzenia o szpiegostwo, został zmuszony do rezygnacji z MI6. W 1955 r. prasa wymieniła go, a pytania poruszono także w Izbie Gmin, jako głównego podejrzanego w sprawie „trzeciego człowieka” i zwołał konferencję prasową, aby zaprzeczyć tym zarzutom. W tym samym roku Philby został wykluczony z listy podejrzanych, gdy brytyjski minister spraw zagranicznych Harold Macmillan oczyścił go ze wszystkich zarzutów.
Pod koniec lat pięćdziesiątych Philby opuścił tajne służby i rozpoczął pracę jako dziennikarz na Bliskim Wschodzie, pisząc dla „The Economist” i „The Observer”. Następnie mniej więcej w tym samym czasie MI6 ponownie zatrudniło go do dostarczania raportów z tego regionu.
W 1961 r. dezerter Anatolij Golicyn przekazał informacje wskazujące na Philby'ego. Oficer MI6 i przyjaciel Philby'ego z jego wcześniejszych dni w MI6, Nicholas Elliott, został wysłany w 1963 roku, aby przeprowadzić z nim wywiad w Bejrucie i poinformował, że Philby wydawał się wiedzieć, że nadchodzi (co wskazuje na obecność kolejnego kreta w MI6). Niemniej jednak Philby rzekomo przyznał się Elliottowi.
Wkrótce potem, Philby uciekł do Związku Radzieckiego pod osłoną nocy na pokładzie radzieckiego frachtowca. Przez pierwsze siedem lat w Moskwie przebywał w areszcie domowym, ponieważ Sowieci obawiali się, że może uciec z powrotem na Zachód. Według artykułu w „The New York Times” nie otrzymał żadnego stopnia ani urzędu. W rzeczywistości „w większości Philby został odcięty, jego sugestie zignorowane… To zrujnowało mu życie”. Jednak po jego śmierci Philby został odznaczony przez Sowietów szeregiem medali.
Antoni Blunt
Anthony Blunt był byłym inspektorem obrazów królewskich, a później obrazów królowej królewskiej kolekcji sztuki. Służył jako członek MI5 i dostarczał KGB tajnych informacji, a także ostrzegał innych agentów pewnego kontrwywiadu, co mogło im potencjalnie zagrozić.
W 1964 roku MI5 otrzymało informacje od Amerykanina Michaela Whitneya Straighta wskazujące na szpiegostwo Blunta; obaj znali się w Cambridge jakieś trzydzieści lat wcześniej i Blunt zwerbował Straighta jako szpiega.
Blunt był przesłuchiwany przez MI5 i przyznał się w zamian za immunitet. Ponieważ do 1964 r. nie miał dostępu do informacji niejawnych, Prokurator Generalny potajemnie przyznał mu immunitet w zamian za ujawnienie wszystkiego, co wiedział.
W 1979 roku Blunt został publicznie oskarżony o bycie agentem sowieckim przez dziennikarza śledczego Andrew Boyle'a w swojej książce Climate of Treason. W listopadzie 1979 roku premier Margaret Thatcher przyznała przed Izbą Gmin, że piętnaście lat wcześniej Blunt przyznał się do bycia sowieckim szpiegiem.
Termin „pięć” zaczęto używać w 1961 r., kiedy dezerter z KGB Anatolij Golicyn wymienił Macleana i Burgessa w ramach „Pierścień Pięciu”, przy czym Philby był „prawdopodobnym” trzecim, obok dwóch innych agentów, których nie znał.
W momencie ucieczki Golicyna Philby był już oskarżony w prasie i mieszkał w Bejrucie w Libanie, kraju niemającym umowy o ekstradycji z Wielką Brytanią. Wybrani członkowie MI5 i MI6 znali już Philby'ego jako szpiega zajmującego się deszyfrowaniem. Golicyn przekazał także inne informacje, m.in. twierdzenie, że Harold Wilson (ówczesny premier) był agentem KGB.
Blunt napisał swoje wspomnienia, ale nalegał, aby ukazały się dopiero 25 lat po jego śmierci. Zostały one upublicznione przez Bibliotekę Brytyjską w 2009 roku. W rękopisie wskazano, że żałuje on przekazania informacji Sowietom ze względu na sposób, w jaki ostatecznie wpłynęło to na jego życie, wierzy, że rząd nigdy nie ujawni jego zdrady i że odrzucił samobójstwo jako „tchórzliwy”.
John Cairncross był znany jako brytyjski literaturoznawca, dopóki później nie zidentyfikowano go jako radzieckiego szpiega atomowego. Będąc urzędnikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w 1937 roku James Klugmann zwerbował go na sowieckiego szpiega. W 1938 r. przeszedł do Ministerstwa Skarbu, ale w 1940 r. ponownie przeniósł się do gabinetu, gdzie pełnił funkcję prywatnego sekretarza Sir Maurice'a Hankeya, ówczesnego kanclerza Księstwa Lancaster. W maju 1942 roku przeniósł się do brytyjskiej agencji kryptoanalizy Government Code and Cypher School w Bletchley Park, a następnie w 1943 roku do MI6. Mówi się, że po drugiej wojnie światowej Cairncross ujawnił Sowietom informacje dotyczące nowego sojuszu NATO.
Na podstawie informacji przekazanych przez Golicyna przez wiele lat toczyły się spekulacje na temat tożsamości „Piątego Człowieka”.
Cairncross przyznał się, że był szpiegiem dla Sowietów podczas spotkania z MI6 w 1964 r., które było utrzymywane w tajemnicy przez kilka lat. Otrzymał immunitet od ścigania.
Opinia publiczna dowiedziała się o jego zdradzie w grudniu 1979 r., kiedy Cairncross złożył publiczne wyznanie dziennikarzowi Barrie Penrose’owi. Wiadomość została szeroko nagłośniona, przez co wielu przypuszczało, że w rzeczywistości był to „piąty człowiek”; zostało to potwierdzone w 1989 r. przez agenta KGB Olega Gordijewskiego, który uciekł do Wielkiej Brytanii.
Również potwierdzono to w książce byłego agenta KGB Yuri Modina opublikowanej w 1994 r.: My Five Cambridge Friends: Burgess, Maclean, Philby, Blunt i Cairncross.
John Cairncross. Wraz z Philbym, Burgessem, Bluntem i Macleanem został zapamiętany przez Centrum (kwatera główna KGB w Moskwie) jako jeden z Wspaniałej Piątki, najzdolniejszej grupy zagranicznych agentów w historii KGB. Chociaż Cairncross jest ostatnim z pięciu zidentyfikowanych publicznie, z powodzeniem przeniknął większą liczbę korytarzy władzy i inteligencji niż którykolwiek z pozostałych czterech.
//— Christopher Andrew i Oleg Gordievsky, KGB, The Inside Story. „Rozdział 6: Sigint, penetracja agentów i wspaniała piątka z Cambridge (1930–39)”//
From Russia with Love by Ian Fleming
Tinker_Tailor_Soldier_Spy by John le Cerre
https://en.wikipedia.org/wiki/Cambridge_Five
ZGŁOŚ NADUŻYCIE