Podzielam uwagi tych, że publikacji o Rosji, o Putinie tych krytycznych na plus, jak i na minus, jest stanowczo za dużo,

Komputer to broń!

Kiedy przyjdą zakłócić  ciszę,
podpalić NEon - ten na którym piszesz.
Oraz  kiedy nocą, wygnać cię zechcą przemocą
Kiedy zaczną cię  wyzywać i chamsko zachowywać
Wstań i  ze snu podnosząc  skroń -sięgnij po broń.
Połóż na klawiaturze dłoń
Nadchodzą ciężkie dni,
Komputer to broń! 
Trzeba krwi!
(Wzorem mistrza  W. Broniewskiego -Bagnet na broń) 

Na NEonie  zapanowały publikacje o Rosji, o tym co było, co będzie i  czego nie  należy się spodziewać. To nie Cyganka  tak wróży, ale "stanislav" w  kilkuosobowej asyście  tych za i przeciwko 
Putinowi. Było to zabawne  do czasu, ale zaczyna się przejadać, bo co za dużo, to niezdrowo. 
Na NEonie już nie ma co czytać, pieprzenie  "demencjatury" opanowanej przez  czarciego syna  przy pomocy pachołków szatana, też się przejadło. 

 Wzywam tych, którzy przeżyli ciężkie bombardowanie w postaci  tłumaczeń publikacji rosyjskich, do nowego wysiłku i oporu. Potrzeba nam  twórczych własnych publikacji.  

Jak wiadomo znak pogoni,wysyłał na bój bez broni.
My broń przecież mamy-komputery posiadamy.
Zaczynamy okres twórczy, przeciwnik się ze wstydu skurczy. 
Gentelmeni, oraz Damy - nikomu się nie poddamy.